Wilczek

By aife - 22:24

Góry schowały się pod półprzeźroczystą peleryną z chmur, ale nie były ani trochę mniej piękne niż zazwyczaj. Siedzieliśmy na tarasie, a zachodzące powoli słońce, zdradzało ogromny skarb. Promienie wpadały między rzęsy śpiącego małego chłopca, rozpraszając się na policzkach w postaci złotego pyłu. Mój magiczny syn. Czarodziej rozkochujący mnie w sobie każdego dnia coraz bardziej.

Junior, początkowo zwany Bąkiem, ostatnio awansował na Wilczka. Tak mówi znaleziony w sieci indiański horoskop, cząstka duszy vilczej ciotki, a także fakt, że zamiast a-gu, znacznie bardziej wolimy wyć jak głodne sierściuchy do księżyca. Bez obaw, gryziemy tylko w ostateczności.



























  • Share:

You Might Also Like

26 komentarze

  1. Twoje zdjęcia mówią więcej niż tysiąc słów, zawsze czekam na nowy post na Twoim blogu z niecierpliwością :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aife, każdy Twój wpis, to jakby następny rozdział baśni. Za pomocą słów sprawiasz, że szara rzeczywistość nabiera magicznego, bajkowego wymiaru. Dlatego często tutaj powracam i z niecierpliwością czekam na kolejne opowiadanie..
    Synek jest cudowny:) życzę dużo zdrówka dla Małego i rodziny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepięknie uchwycone zwykłe-niezwykłe momenty.

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoje zdjęcia są cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mały będzie mieć cudowne dzecinstwo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Twoje ucho, gdyby było dłuższe, wyglądałoby bardzo elficko. Choć dla mnie i tak jesteś elfką. :) Widok Karkonoszy w śniegu wywołał u mnie czysty zachwyt. I wzruszenie - jak zawsze, gdy widzę góry.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jejku, tutaj zawsze jest tak klimatycznie, że aż żal kiedy wpis dobiega końca:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam oglądać Twoje zdjęcia, niesamowite ujęcia, pełne miłości, piękna i spokoju.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowne zdjęcia, przypomnialam sobie o blogu ostatnio, nie uwierzysz (a moze nie pamietasz) - ale siedzialysmy kolo siebie na weselu Kasi i Czarka w sierpniu zeszlego roku, ja mialam juz spory brzuszek. Jak pieknie widziec, ze wszystko sie udalo i synek jest juz z Wami :-) Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. uwielbiam tutaj wracać. widok szczęśliwej Aife napełnia mnie jakąś magiczną nadzieją ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie, a pokoik małego jest boski!

    OdpowiedzUsuń
  12. Te zdjęcia są magiczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. tylko ten zmywacz na stole zdradza, że jesteś realna... ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie mam pewności, czy kiedykolwiek zostawiłam u Ciebie jakikolwiek komentarz. Jeśli nie, choć ten będzie pierwszy, już wiem dlaczego. Tu znajduję magię, które wypełnia mnie od stóp do głów. I czekam na więcej.... Niepotrzebne są słowa w takich miejscach.
    Dziękuję.
    Monika.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale pięknie jest w Waszym świecie ...

    OdpowiedzUsuń
  16. A tak uwielbiałam Twojego bloga.... ;) Ale widać czasy się zmieniają..I tematyka bloga też.

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne zdjęcia. Takich się nie spotyka. Masz talent, masz oko. A ja czekam na swojego a-gu ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zdjęcia naprawdę piękne <3 najbardziej podoba mi się to ze stópkami :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jaka ty jesteś piękna. Uwielbiam tu być.

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne malunki na ścianie pokoju dziecięcego :) I przyznać muszę, że zazwyczaj nie trawię zdjęć i postów "dziecięcych", ale o dziwo u Ciebie jest zupełnie inaczej, oglądam i czytam je z przyjemnością. Są inne niż cała reszta. Magia, i tyle :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wzruszyło mnie zdjęcie starszej kobiety i malutkiej istoty. Jest pełne emocji. A myśli towarzyszące podziwianiu tej fotografii tak bardzo dotyczą ludzkiej egzystencji. Jesteś cudowną osobą mimo tego-wnioskuję to z Twoich wpisów.
    Pozdrawiam M.

    OdpowiedzUsuń
  22. ...ale u Was pięknie :)
    Tak spokojnie, delikatnie... Przeglądając fotografie odniosłam wrażenie, że Wasze życie toczy się bezproblemowo, w pełni zgody, z miłością do wszystkiego, co dookoła. To niezwykłe, napawające optymizmem. Mam nadzieję, że jest tak naprawdę, a moja wizja Waszego świata nie odbiega od rzeczywistości.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Klimatycznie, pełno tu magicznych wibracji. Dziś odkryłam i cieszę się bardzo, tak myślę. Piękne, naprawde piękne zdjęcia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Zakochałam się w Twoich zdjęciach... w tym miejscu. Wow!

    OdpowiedzUsuń
  25. Przepiękne, magiczne zdjęcia... Przenoszą do jakiejś baśniowej rzeczywistości, ale są takie prawdziwe jednocześnie. Czy mogę zapytać, w jaki sposób wykonaliście obrazki na ścianie w pokoju dziecięcym (drzewa, miś, wilczek)? Jakieś szablony? Są cudne!
    Pozdrawiam serdecznie całą rodzinkę - Kasia z Poznania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :) Malunki są odręczne, nie używaliśmy żadnych szablonów, wcześniej lekko naszkicowaliśmy nasze bazgroły ołówkiem.

      Usuń