Uczucie, które najbardziej mnie obecnie dotyka to tchórzostwo. Moje własne. Wymieszane z garścią bezsilności. Niewzruszona woda moich planów, zamarza. Brak zasilania, energii na uruchomienie maszyny łamania lodowej skorupy. Niepokojący zastój. Łapię za spróchniałe wiosła moich możliwości i staram się wydrapać z otaczającej pułapki. Doprowadzam swoje ciało do fizycznej kapitulacji, ale choć na chwilę przestaję czuć zimno.
Powoli jednak stalowe niebo ustępuje. Już niedługo wyłoni się słońce.
Powoli jednak stalowe niebo ustępuje. Już niedługo wyłoni się słońce.
pic by Jimmy
shoes: DeeZee
dress: Stradivarius
vest: SH