Kosmita wylądował
By aife - 19:42
Antybiotyki usadziły moją siostrę w domu i dziś trafił mi się dyżur, by z nią posiedzieć. Wyrwałam się na chwilę z pustego, zbyt cichego mieszkania i trafiłam do krainy "pobawimy się?". Jestem pod ogromnym wrażeniem jak człowieczek w jej wieku szybko się uczy, wręcz wchłania umiejętności. Sprawnie kopiuje i zaskakuje swoimi interpretacjami. Zastanawiam się na którym etapie gubimy lizakowych kosmitów, balonowe wróżki i koniczynkowego duszka, a zaczynamy widzieć jedynie odpowiedniki okazów z atlasu zwierząt. Mam nadzieję, że uda mi się odpędzać normalność od małej jak najdłużej. Aż zbuduje na tyle stabilny obraz w swojej wyobraźni, by zawsze będzie mogła do niego uciec.
Decoupageowe bombki z resztek sklejek z warsztatu taty i łańcuch z pianek do pakowania.
37 komentarze
naprawdę piękne zdjęcia. niby zwyczajne, ot zrobione w domu, ale klimat jaki w nich panuje jest nie do opisania.
OdpowiedzUsuńjeszcze zapytam: to jest Meine Coon? :)
Pozdrawiam, grimagee.
Dziękuję :) Tak, to mały ryś zwany Meine Coonem.
Usuńsą jeszcze cuda w tym internecie
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=VbYN51rdvjo
OdpowiedzUsuńMam cichą nadzieję, że w duszy każdego człowieka tkwi dziecko... :)
Śliczna piosenka, nie znałam tej artystki, dziękuję za linka!
UsuńOstatnio byłam na jej koncercie, cudownie gra na żywo. Niestety póki co nagrała niewiele piosenek ale niecierpliwie czekam na więcej
UsuńZazdroszczę Twojej siostrze, że w przyszłości będzie miała takie śliczne zdjęcia z dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńTo samo pomyślałam :) Że Twoja siostra jak dorośnie i będzie w pełni świadoma kunsztu zdjęć jakie robisz, będzie z Ciebie ogromnie dumna. I będzie Cię ogromnie kochać, za to z jaką miłością ją fotografowałaś ;)
UsuńDada
PS. Mam nadzieję, że
kazdy post to dla mnie conajmniej jedno zdjecie, ktore sciagam i ustawiam jako tlo pulpitu. piekne! :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie magiczna jesteś ;) Często nasze myśli są zbieżne, mi tylko brak odwagi, by je wypowiedzieć. Poza tym 'poważny' zawód vs. zaklinaczka pięknych chwil...odpadam w przedbiegach :)
OdpowiedzUsuńprześliczna. Jesteście takie podobne. Który raz powtórzę, że kocham Twoje zdjęcia i ich klimat?
OdpowiedzUsuńZapewniam, że za każdym razem takie słowa bardzo cieszą :)
UsuńPiękne zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńTwoja siostra wygląda troszeczkę jak ta dziewczynka która grała w "Chichotach losu". Przepraszam ale tak mi się skojarzyło gdy spojrzałam na nią pierwszy raz ;)
OdpowiedzUsuńA nie miałam okazji obejrzeć, chyba trzeba nadrobić. Polecasz :)?
UsuńKsiążka warta przeczytania ;) Serialu jednak chyba nie polecam.
Usuńserial jest dnem, w duzej mierze dzieki zmudzie-trzebiatowskiej ;) dziewczynka wyglada tak http://cdn26.se.smcloud.net/t/photos/thumbnails/109873/chichot_losu_580x0_rozmiar-niestandardowy.jpg faktycznie troche podobna ;]
Usuńśliczna jest :)
OdpowiedzUsuńostanie zdjęcie jest totalnie magiczne!
OdpowiedzUsuńAle siostrunia podobna do Twojego taty ! :):)
OdpowiedzUsuńA moim zdaniem do mamy! :)
UsuńZdjęcie z głową w dół zdaje się być nostalgiczne, ale tak naprawdę kiedy byłam dzieckiem taka pozycja sprawiała mi frajdę. Mimo iż mama zaraz krzyczała "dziecko spływa Ci krew do głowy"!!! :D Twoja siostra będzie kiedyś piękną kobietą :)
OdpowiedzUsuńniby zwykłe zdjęcia, a jakie piękne :)
OdpowiedzUsuńgenialne są te zdjęcia, gdzie najpierw widać małą przy balkonie jak na coś patrzy, a później pojawia się kot :D i ostatnie też jest świetne.
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia i śliczna siostra!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Karolina
www.betweentranslations.co.uk
xxx
Magiczne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńTwoja siostrzyczka, za kilka lat, będzie bardzo piękną kobietą :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńZa zdjęcia szóstka z plusem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzytałaś może 'Calvina i Hobbesa'? Polecam, Calvin jest właśnie takim dzieckiem o nieokiełznanej fantazji. A moja refleksja przy lekturze była następująca: nie da się na zawsze pozostać pięciolatkiem oderwanym od rzeczywistości, ale to chyba dobrze, bo dorosłość też ma bardzo wiele do zaoferowania. A odpowiedzialność i samodzielne życie nie musi równać się nudzie i rutynie. Wystarczy przy całym zabieganiu i obowiązkach pamiętać o radości życia i nie odbierać jej sobie wtłaczaniem się na siłę w jakieś sztuczne ramy. Jeśli Twoja siostra będzie pamiętać, że żadne 'nie wypada' nie jest argumentem, żeby nie robić czegoś, co sprawia nam przyjemność, a telewizor nie może zastąpić wyobraźni, może nigdy do końca nie opuścić krainy dzieciństwa. Ja nie zamierzam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Królewno, książkę dodam do pozycji do przeczytania :)
UsuńMała jest po prostu przepiękna i ma tak ogromne oczyska, że można w nich utonąć:) niejedno serce złamie, oj niejedno;)
OdpowiedzUsuńo mój boże.. a ja byłam pewna, ze to Pani..córka :) Przepraszam! :)Ale wyjątkowo podobna. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne fotografie..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
szana :)
Piękny blog, jedyny - gdzie zaglądam, bo wiem, że spotka mnie tu magia, piekno i serdeczność, jesteś wspaniała :) Pozdrawaim - M
OdpowiedzUsuńFajny blog , cudowne zdjęcia .
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój blog :)
http://ordinarytea-black.blogspot.com/
Szkoda, że już nie blogujesz bo chętnie odwiedzałam ten kawałek internetu.
OdpowiedzUsuń