Tak się śmiej
Przyszedł w końcu ten dzień, kiedy tato wyciąga z szopy wieloletnią, wysłużoną choinkę. Coroczna rutyna, która zamiast się nudzić, z czasem staje się dla mnie coraz ważniejsza. Gdy zadzwoniła do mnie Sara (a ma taki sam telefonowstręt jak ja, więc wiem, jak musiało to być dla niej ważne) i spytała, czy przyjadę im pomóc, kilka minut później byłam już w samochodzie. Chyba sama po ciuchu czekałam na tę chwilę. Nie bez sentymentu patrzyłam jak wiele się zmieniło przez ostatni rok. Trochę mniej obawy o bombki w dłoniach małej, trochę większy zasięg jej rąk. Ciekawe kiedy przyjdzie ten moment, kiedy tato nie będzie musiał podsadzać jej do założenia finalnej ozdoby na czubku. Nie żeby mi się do tego dnia spieszyło. Wręcz przeciwnie. Dzieci nadają świętom innego wymiaru, od 6lat sama zaczynam się nimi cieszyć na nowo.
I jeszcze choinka widziana oczami Sary.
Życzę Wam z całego serca, żebyście odnaleźli w sobie tą dziecięcą, cudownie naiwną, radość i beztroskę. I dużo ciepła. Normalnego, naturalnego, ludzkiego ciepła.
45 komentarze
czad :)
OdpowiedzUsuńania
Jesteście do siebie bardzo podobne :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia
wzruszyłam się.
OdpowiedzUsuńAnita, co roku czytam wpis o ubieraniu choinki i jak serdecznie nie lubię świąt, tak zawsze uśmiecham się od ucha do ucha na widok Ciebie i Sary ubierających choinkę. i co roku myślę sobie: jak Ty to robisz, że z roku na rok jesteś piękniejsza i masz coraz większe oczy?! :)
OdpowiedzUsuńCudowny zdjęcia!! aż poczułam ten klimat!:D
OdpowiedzUsuńTwoja siostra tez ma smykalke do robienia zdj:-)
OdpowiedzUsuńPiękny kot
OdpowiedzUsuńJakie piękne, piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńJak pięknie u Ciebie, tak ciepło i już świątecznie. Masz rację , że dzieci dodają magii i Świta z nimi są radośniejsze.
OdpowiedzUsuńPiekne jestescie dziewczyny !
OdpowiedzUsuńi zdjecia wspaniale, az sie lza w oku kreci...
Nie wiem czemu ale aż się wzruszyłam trochę, piękne zdjęcia a Wy jesteście cudowne! :)))) I widać między Wami tą wielką miłość.
OdpowiedzUsuńŻyczę Wam wesołych świąt!
zazdroszczę prawdziwej choinki :)
OdpowiedzUsuńhttp://lastmorning.blogspot.com/
ale słodka z kobietka z Ciebie :) zdjęcia super ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze kilka lat temu irytowały mnie święta-piosenki,wystawy sklepowe zawsze za wcześnie,korki na mieście,ciągłe sprzątanie,tłumy ludzi na gwałt robiących zakupy i to,że zawsze marnowało się mnóstwo jedzenia.Cała ta komercyjna otoczka.
OdpowiedzUsuńDziś jestem mamą dwulatka i święta mają zupełnie inny charakter:) Z niecierpliwością czekamy na przyjazd jego taty,żeby razem ubrać choinkę,pieczemy razem ciasteczka.Pokazując dziecku świat,odkrywamy go na nowo z jego perspektywy,a wtedy nabiera on nowego sensu.Meritum wszelkiej tradycji jest to,ze zbliża ona ludzi..Na co dzień bywa różnie,nie zawsze z naszej winy-takie tempo narzuca nam świat.Dlatego u nas nie tylko Boże Narodzenie,ale np topienie marzanny,dzień dziadka.Wszystko po to,żeby stanąć na chwilę i zrobić coś RAZEM.
Patrząc na Was tak zgranych,tak blisko,czekam na Wigilię z jeszcze większą niecierpliwością:)Wszystkiego dobrego.A.
Dokładnie! :)
UsuńŚwietny post ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny kot :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę iście świątecznej atmosfery!
OdpowiedzUsuńu mnie pewnie będzie tylko sprzątanie, gonitwa w kuchni i choinka 5min przed kolacją :(
Wesołych!
pozdr. AL
zdjęcia wymiatają! <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie w wolnej chwili!
Już jesteśmy w tym wieku, że sami musimy zadbać o atmosferę i magię na święta :) ja je uwielbiam nieustannie ale rzeczywiście od czasu gdy na świecie pojawiła się moja siostra jakoś jest zawsze weselej :)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia i przepiękna Mała! < 3
OdpowiedzUsuńMasz najpiękniej rodzinnego i ciepłego bloga jakiego znam. Uwielbiam każdą wizytę tu :)
OdpowiedzUsuńJak ja uwielbiam święta. : )
OdpowiedzUsuńŁadne jesteście dziewczyny. ; )
Witaj,
OdpowiedzUsuńzaglądam tu od jakiegoś czasu,do tej pory nie pozostawiałam śladu po sobie,ale dziś... kiedy weszłam,kiedy poczułam,jak wzruszenie chwyta mnie za serce...
Kiedy czytam Twoje słowa i zachwycam się ciepłem Twoich fotografii... - coś nieprawdopodobnego!
Tak tu prosto,a tak wyjątkowo!
Tak magicznie,a przecież to najprawdziwsza z prawd!
Nie można przejść obojętnie wobec tak wielkiego i niezwykłego piękna!
DZIĘKUJĘ!!!
Pięknie, nasze Święta w tym roku wyjątkowe - pierwsze we troje, z raczkującym brzdącem... Ciekawe jak zareaguje na choinkę. W tamtym roku z rosnącym brzuchem dziergałam choinkowe gwiazdki na szydełku, a teraz Maluch będzie do nich wyciągał łapki...
OdpowiedzUsuńTo faktycznie wyjątkowe :) Pozdrawiam całą Trójcę :)
UsuńA smsy lubisz?
OdpowiedzUsuńKiedyś, teraz mogłabym w ogóle nie mieć telefonu, ale niestety czasem się przydaje.
UsuńChodzisz na lekcje rysunku?
OdpowiedzUsuńNie.
UsuńCzyli tak po prostu sobie rysujesz dla wprawnej ręki, czy korzystasz z jakiejś książki?
UsuńBazgrolę po prostu co popadnie :)
UsuńDziękuję Wam bardzo za każde miłe słowo :)
OdpowiedzUsuńale urocze zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDobrych świąt, czarodziejko, choć sama ich nie obchodzę, to Tobie życzę, żebyś miała je takie, o jakich marzysz. :-)
OdpowiedzUsuńJesteś wspaniałą , wspaniałą dziewczyną
OdpowiedzUsuńnajpiękniejsze zdjęcie - ostatnie. Piękna pamiątka.
OdpowiedzUsuńurocze zdjęcia!
OdpowiedzUsuńdokładnie jest tak jak piszesz - święta bez dzieci są smutne, inne. dlatego cieszę się, że do niedawna była moja duuuużo młodsza siostra (chyba podobna różnica wieku jak u Ciebie) a teraz jak ona podrosła jest moja roczna córka. Gdyby nie one byłoby smutniej. pozdrawiam świątecznie!
OdpowiedzUsuńWszystkie zdjecia sa mile i oddaja nastroj Swiat, a to ostatnie jest po prostu niesamowite.
OdpowiedzUsuńPrzepiękną masz Matkę...
OdpowiedzUsuńcóż za skupiona mina przy ubieraniu choinki :D
OdpowiedzUsuńchciałam napisać wiadomość, ale bałam się jak to odbierzesz. weszłam tu przypadkiem, zostałam na dłużej. to, co chcę powiedzieć: jesteś jedną z najpiękniejszych dziewczyn, jakie w życiu widziałam. wiedz o tym :) ukochuję mocno.
OdpowiedzUsuńmala jak slooodka !
OdpowiedzUsuńO rany a ja myslalam ze to twoja córeczka a to siostra :D Podobne bardzo do siebie :-)
OdpowiedzUsuń