Dziennik przyrody
Dzieci są wspaniałą wymówką. Zabawa klockami, układanie puzzli, kolorowanki, wygłupy na trampolinie... Mogłabym wyliczać bardzo długo, jak wiele wspaniałych wspomnień dzieciństwa mogłam przywrócić do swojego życia dzięki młodszej siostrze. Przeżywam je na nowo, z inną przyjemnością, ale wcale nie mniejszą. Patrzę z innego kąta, w końcu jestem trochę wyższa, większa i siniaki trochę dłużej bolą. Skaczę z krawężników, omijam spękania na chodniku i studzienki, na których traci się najwięcej punktów. Śmieję się częściej, opowiadam bardziej szczegółowo, słucham uważniej. Pozwalam sobie na więcej śmieszności, która daje tak cudownie zdrowy dystans do codzienności.
Jednak dzięki Sarze nie tylko odkopuję, zarchiwizowane w pamięci, atrakcje swojego dzieciństwa, ale i uczę się nowych rzeczy, stwierdzeń i emocji. Realizuję dzięki niej nowe pomysły, które chowają po kieszeniach skrawki wiedzy, ale i pielęgnują nasz wspólny czas. Jednym z takich projektów jest Dziennik przyrody. Zostawiam Was ze zdjęciami z naszej pierwszej wyprawy do pobliskiego lasu, a sama biegnę do szkoły, bo dziś znów będziemy miały kilka chwil dla siebie.
28 komentarze
Najpiękniejsze zdjęcia..
OdpowiedzUsuńcudowne :)
OdpowiedzUsuńI ta Jesień u Ciebie wygląda tak pięknie !
OdpowiedzUsuńo właśnie, taką jesień to i ja lubię..
UsuńBoskie magiczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńOjeejeju to są najpiękniejsze dziecięco-jesienne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńA jaką Sara będzie miała pamiątkę, kiedy dorośnie. Tak piękną dokumentację jej dzieciństwa...
OdpowiedzUsuńFantastycznie :)
OdpowiedzUsuńProponuje sprawdzić znaczenie słowa żołądź.
OdpowiedzUsuńWzajemnie :)
Usuń:) - tylko tyle.
OdpowiedzUsuńjak przerabiasz zdjęcia, że mają taki klimat piękny? :) to przedostatnie np :)
OdpowiedzUsuńJesteś wspaniałą siostrą.
OdpowiedzUsuńklmatyczne. piękne. nawet wzruszające :)
OdpowiedzUsuńMagiczne są te zdjęcia! Mój młodszy brat niestety nie bawi się już w omijanie spękań na krawężniku, więc nie mam wymówki, żeby się tak pobawić (chociaż pamiętam, że to była świetna sprawa:D)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia! I ten las... Dobrze mieć starszą siostrę ;)
OdpowiedzUsuńCudowny pomysł ztym dziennikiem przyrody ! Przepiekne zdjęcia...rozmarzyłam się na chwilę.
OdpowiedzUsuńKasia
Super! Nie mogę się doczekać, kiedy mój siostrzeniec będzie trochę starszy i bardziej kumaty, żeby się z nim bawić i robić z nim wszystkie te rzeczy, których nie zdążyłam w dzieciństwie ;)
OdpowiedzUsuńOj tak! Mój synek jeszcze trochę mały na takie zabawy, ale ciastolina i kredki są. Próbujemy działać:) A gdybyś widziała, jak się bawią z mężem klockami...:D:D Coś w tym jest, że wiele zabawek jest bardziej dla dorosłych. Mąż nie może się doczekać, aż kupimy (niby synkowi) kolejkę;)
OdpowiedzUsuńFajna z Ciebie siostra tak poza tym:)
I zdjęcia tradycyjnie już piękne
Jakie przepiękne zdjęcia. Chciałabym być na miejscu Twojej siostry:)
OdpowiedzUsuńJej, jakie cudowne zdjęcia. Ten klimat ♥
OdpowiedzUsuńZdziwię się, że to mówię, ale chyba można ci pozazdrościć młodszej siostry. Nie chciałabym mieć młodszego rodzeństwa, takie maluchy potrafią wykończyć, przekonałam się o tym spędzając 5 h z pięciolatką. W samej końcówce nie miałam siły już się ruszyć, a mała niestrudzenie wołała "pobaw się ze mną!". Ale blogosfera to fajna sprawa nie tylko dlatego, że można się wyżyć, wypisać i wyrzucić z siebie wszystko to, co nam w duszy gra. Można też przedstawić swój punkt widzenia, inny od wszystkich. Rzuciłaś mi na tą sprawę inne światło i z pewnością twoje myślenie jest warte chwili zadumy. Dzięki ;)
OdpowiedzUsuńFajnie jak 'wszczepia' się w człowieku miłość do natury już od szkraba. Urocze zdjęcia i niesamowity klimat :)
OdpowiedzUsuńJesteś świetna- naprawdę bardzo Cię podziwiam, Twoje zdjęcia są niesamowite, mają niepowtarzalny klimat i genialną kolorystykę. Odwiedzam Cię bardzo często, i, ponieważ sama interesuję się fotografią, chciałabym kiedyś robić równie piękne zdjęcia jak Ty :)
OdpowiedzUsuńTwój narzeczony jest wielkim szczęściarzem. Czytam regularnie, choć nie komentuję,. :)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się odcień tych zdjęć. Pozdrawiam Ania:)
OdpowiedzUsuńCiekawy artykuł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń