Sztuka chodzenia
Wszystko wokół mówi do mnie trochę ciszej, a może to ja trochę mniej słucham. Zastanawiam się, czy ostatnie tygodnie rozleniwionych myśli nie doprowadziły mnie już do mentalnego i socjalnego zdziczenia. Książki spoglądające z półek już nawet nie karcą za skostniałe strony, którym od dawna brakuje świeżego powietrza. Wpadłam w literacki stan otępienia i zgubiłam, pomiędzy dniem a snem, przestrzeń na lekturę. Poukładałam, zwolniłam, pozamykałam. Patrzę na wykreślone listy "do zrobienia", gdzie jeszcze niedawno sprawy przekrzykiwały się priorytetami i gubię rytm. Spowolnione ruchy plączą mi nogi i boję się, że za chwilę potknę się lądując twarzą w bezradności. I tak naprawdę nie wiem, skąd takie przemyślenia, przecież październik był taki piękny.
56 komentarze
jak ja lubie twoje zdjecia! kazdy post jest magiczny! zycze szczecia :) burjcage
OdpowiedzUsuńja czytam teraz namiętnie ale za to wiele innych ważnych spraw odkładam na potem...dlaczego?
OdpowiedzUsuńU mnie to też przychodzi falowo, ostatnie tygodnie spraw ważnych jednak nie pozwalały na ich odkładanie i jak się okazało, niezauważalnie odłożyłam inne światy, które lubiłam przecież tak bardzo. Oczywiście wszystko jest pozornie bardzo proste do naprawienia. Tylko musi coś w głowie przeskoczyć na właściwy tor.
Usuńpiękne zdjecia :) powiedz, gdzie zostały zrobione te z lasu (takie dwa obok siebie) ???
OdpowiedzUsuńGóry Izerskie, w drodze ze schroniska Orle na tzw. Samolot (ta długa prosta droga z przedostatniego zdjęcia).
Usuńdzięki :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńPiękny post - piękny wstęp i piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńTak bardzo docierają do mnie Twoje słowa, tak bardzo je rozumiem... a zdjęcia magiczne!♥
OdpowiedzUsuńTen blog jest magiczny! Uwielbiam zarowno Twoje zdjecia jak i Twoj styl pisania. I przyznam w sekrecie, nie bez rumienca zawstydzenia, ze wczoraj plakalam ze wzruszenia ogladajac ktorys z Twoich reportazy slubnych. To wielka sztuka poruszyc slowem czy filmem, ale mistrzostwem jest poruszyc obrazem, zdjeciem. Pozdrawiam cieplo!
OdpowiedzUsuńI przepraszam za brak polskich znakow.
Nie fotografuję wprawdzie dla nagród, ale jeśli miałabym wybrać najcenniejszą, to byłyby to właśnie takie łzy. Bardzo Ci dziękuję i cieszę się ogromnie, że moje zdjęcia wywołały takie emocje.
UsuńUwielbiam jesienne, wspólne spacery, zwłaszcza w tak pięknych miejscach - mają one dla mnie nutkę tajemnicy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńwidzę moją piękną Jelenią Górę ;**
OdpowiedzUsuńZdjęcia cudowne jak zawsze! Kiedy już poczujesz, że masz ochotę powrócić do literatury, to zwróć uwagę na tę książkę, myślę, że by Ci się spodobała: http://wiatrodmorza.com/beletrystyka/dotyk/
OdpowiedzUsuńNiezłe ciacho z tego Jimmiego, piękna z Was para. Uwielbiam te Twoje historie pisane obrazem.
OdpowiedzUsuńKot Lama
Brakowało mi Twoich fotografii ostatnio. Tak świetnie dopełniających i opisujących świat.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
bardzo fajne posty publikujesz:)pozdrawiam m
OdpowiedzUsuńTwój ukochany to Polak?
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńTwoja mała siostra ma z Tobą dobrze :)
OdpowiedzUsuńkiedy czytam Twoje posty, oglądam zdjęcia myślę, że na tym świecie jest ktoś tak podobny do mnie (przynajmniej tak mi się wydaje). Nieco wyjęty z rzeczywistości, kochający przyrodę, książki i ciepłą herbatę w domu. Pocieszam się, że nie jestem aż takim dziwakiem :)
OdpowiedzUsuńno tak, ja też zaliczę się do szacownego grona
UsuńBycie dziwakiem jest fajne ;)
UsuńTen blog jest najpiękniejszym miejscem w sieci - dziękuję za każdy post!!!
OdpowiedzUsuńach, mój ulubiony jeleniogórski park :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco
*:
A powiedz mi jeszcze proszę, gdzie było robione przedostatnie zdjęcie?
OdpowiedzUsuńTo jest tzw. Samolot w Górach Izerskich :)
UsuńA tak sobie myślę patrząc na bijący z Ciebie spokój i piękno, że może spodziewasz się dzidziusia...
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo za odwiedziny i słowa :)
OdpowiedzUsuńPaździernik jeszcze jest... :) jesień to pora roku gdzie na chwilę wszystko zwalnia, by nabrać siły by znów ruszyć :) Niesamowite zdjęcia. Dziękuję za nie! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twoje zdjęcia. Październik w tym roku Nam się udał. Teraz pora na listopad... oby był choć w połowie tak piękny. Czy to w ogóle możliwe?
OdpowiedzUsuńJa na ten listopad czekam bardzo niecierpliwie już od dawna, więc nie straszne mi nawet deszcze i śniegi :)
UsuńMagia.
OdpowiedzUsuńOch, mam takie same odczucia...
OdpowiedzUsuńTeż byłam niedawno w Izerach i szłam tą drogą, ale do Chatki Górzystów. Naprawdę magiczne miejsce, Twoje zdjęcia w pełni to oddają.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Chatkę Górzystów, mam nadzieję, że uda mi się zjeść ich biszkoptowe naleśniki jeszcze w tym roku :)
UsuńNie wiem jak to się stało, ale słynne naleśniki w Chatce Górzystów jadłam po raz pierwszy dopiero w tym roku. Naprawdę są niesamowite :-)
UsuńZdjęcie z Sarą na huśtawce, jakby było zrobione z piętnaście lat temu, fajnie. Lubię prostotę i naturalność wszystkich Twoich zdjęć.
OdpowiedzUsuńGdy patrzę na Twoje zdjęcia z wrażenia biorę większy haust powietrza, by poczuć zapach lasu :) I to działa!
OdpowiedzUsuńPoprzez efekt starych fotografii, wykropkowania, stylizacji na dawne zdjęcia Twoje fotki tracą smaczek, niestety.
OdpowiedzUsuńWyglądają jak po zrobieniu zwykłą cyfrówką.
OdpowiedzUsuńSą robione zwykłą cyfrówką :)
UsuńCzemu nie fotografujesz lustrzanką?
Usuńświetne zdjęcia!
Usuńzapraszam do mnie: maphotographiee.blogspot.com/
Niektóre są zrobione lustrzanką, a niektore zwykłym kompaktem. Nie zawsze chce mi się targać duży aparat.
UsuńWłaśnie, ten październik był taki piękny, a ja mało co pamiętam. Tylko urywki obrazów wciśnięte między korytarze mętliku. Nie wiem czemu, ale jesień zawsze szybko mi mija. Za szybko. I książek nie zdążam przeczytać, odwiedzić miejsc i tego wszystkiego poukładać.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, piękna jesień. Pozdrawiam K.
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia ! Bardzo klimatyczne.... eh mnie niestety również, w październiku dopadło jesienne przygnębienie :( pomimo tej ładnej pogody! mam nadzieję, że listopad okaże się lepszy
OdpowiedzUsuńHej !. Mam pytanie, w jakiej rozdzielczości dodajesz zdjęcia? ; )
OdpowiedzUsuń1000x667px.
UsuńTwoje posty i zdjęcia zawsze są takie szczere, a to uwielbiam najbardziej. bardzo lubię tu zaglądać, patrzeć na Twoje zdjęcia i czytać.
OdpowiedzUsuńhej ! Podała byś link do swojego istagrama :D ? Twoich zdjęć nigdy nie za dużo ;)
OdpowiedzUsuńProszę :) http://instagram.com/aifowy
UsuńWszystkiego najlepszego, Czarodziejko.
OdpowiedzUsuńx
Kot Lama
Dziękuję pięknie za pamięć :)
UsuńCudne zdjęcia!
OdpowiedzUsuń